Czym jest temperaturowy dryft obrazu w kamerach?
Fig1a.png
Fig1b.png
Rys 1. Temperaturowy dryft obrazu zaobserwowany w dwóch eksperymentach podczas nagrzewania kamery IDS UJ-6280SE-M-GL-R3. Po każdym eksperymencie kamera była schładzana. Tło każdego zdjęcia to pierwszy zarejestrowany kadr. Kolorowe punkty (niebieskie dla najniższej temperatury 24°C i czerwone dla najwyższej 45°C) oznaczają kolejne pozycje wyliczonych środków markerów. Przesunięcia współrzędnych zostały powiększone 100-krotnie, aby były bardziej widoczne. Źródło.
Skąd bierze się losowość?
W przypadku typowych kamer przemysłowych sensor obrazu jest sztywno przymocowany do obudowy za pomocą połączenia gwintowanego. Taka konstrukcja sprawia, że podczas zmiany temperatury sensor nie ma swobody ruchu i ulega naprężeniom mechanicznym. W efekcie, gdy siły związane z rozszerzalnością cieplną przekroczą tarcie między śrubami a mocowaniem, sensor może się przesunąć. Niestety, przesunięcia te są losowe i zależą od wielu czynników, takich jak siła dokręcenia śrub czy specyficzne właściwości materiałów.
Mechanizm ten został szczegółowo zilustrowany na schemacie na rysunku Rys 2. Warto zwrócić uwagę na to, jak naprężenia w elementach mechanicznych mogą prowadzić do niekontrolowanych ruchów sensora.
Rys. 2. Przyczyna temperaturowego dryftu obrazu: Płytka drukowana (zielona) z sensorem (niebieski) rozszerza się pod wpływem wzrostu temperatury (nagrzewanie kamery lub zmiana temperatury otoczenia). Brak swobody ruchu płytki powoduje, że nie może się ona swobodnie odkształcać, ponieważ reakcja tarcia (żółta) między śrubami (ciemnoszare), płytką a obudową blokuje jej ruch. Gdy siły rozszerzalności (czerwone) przewyższają tarcie, sensor przemieszcza się w nieprzewidywalny sposób. Źródło.
Dlaczego to takie istotne?
Dla użytkowników kamer w zastosowaniach pomiarowych (przemysłowych, medycznych czy badawczych), nawet najmniejsze przesunięcia obrazu mogą prowadzić do błędów w analizie danych. Przykładowo, w systemach wizyjnych stosowanych w robotyce precyzyjnej, gdzie margines błędu jest minimalny, temperaturowy dryft może spowodować błędne pozycjonowanie robota.
W systemach medycznych, takich jak tomografia optyczna, przesunięcia obrazu mogą wpłynąć na dokładność diagnozy. Dlatego też problem ten jest nie tylko technicznym wyzwaniem, ale również praktycznym ograniczeniem w wielu kluczowych dziedzinach.
Czy można coś z tym zrobić?
Choć kompensacja temperaturowego dryftu jest trudna, to rozwiązania istnieją. Jednym z podejść jest zastosowanie technologii Athermalized, która wprowadza modyfikację w optomechanicznej strukturze kamery. Modyfikacja ta powoduje znaczące zredukowanie naprężeń termicznych i usunięcie losowego charakteru temperaturowego dryftu obrazu. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o temperaturowym dryfcie obrazu oraz o metodzie kompensacji – zapraszam do lektury artykułu albo do kontaktu.